Wycieczka do Szklarskiej Poręby i Pragi

Na początku czerwca skoro świt wyruszyliśmy na długo wyczekiwaną wycieczkę krajoznawczą w Karkonosze. Organizatorem wycieczki byliśmy my – uczniowie klasy II a,

ale dołączyli do nas również uczniowie z pozostałych klas. Razem z nami na wycieczkę wybrali się nauczyciele II LO – panie Dorota Małek, Alicja Złotorzyńska i Anna Szerszeń. Nasza baza wypadowa mieściła się w Szklarskiej Porębie w starym schronisku górskim. Z niego właśnie zaraz po śniadaniu wyruszaliśmy na piesze wycieczki okolicznymi szlakami turystycznymi oraz udaliśmy się do Pragi.

Podczas czterech, pełnych wrażeń dni mieliśmy okazję wędrować po terenie Karkonoskiego Parku Narodowego i podziwiać jego walory przyrodnicze oraz zdobyć szczyty sięgające ponad 1000 m n.p.m. Wdrapaliśmy się na Wysoki Kamień, skąd podziwialiśmy pasma gór Izerskich, Kaczawskich oraz Karkonoszy, z Łebskiego Szczytu zajrzeliśmy do Śnieżnych Kotłów, a ze Szrenicy podziwialiśmy Kotlinę Jeleniogórska oraz Górę Ještěd, leżącą w czeskich Karkonoszach.

Podziwialiśmy również najbardziej znane w tym regionie wodospady – Kamieńczyka i Szklarki, słynnego Chybotka oraz dawną kopalnię pirytu. Wędrując doliną Kamiennej uczestniczyliśmy w zajęciach terenowych, które poprowadziła nasza wychowawczyni, a jednocześnie nauczycielka geografii p. Dorota Małek.

Na spacer uliczkami Pragi zaprosiła nas p. Danuta Peszkova – rodowita Wydminianka, która poprowadziła nas po stolicy Czech „swoimi” ścieżkami. Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy na dziedzińcu Zamku na Hradczanach, zajrzeliśmy do Katedry św. Wita, Wacława i Wojciecha, gdzie podziwialiśmy między innymi przepiękne witraże. Przechodząc Mostem Karola, każdy obowiązkowo zatrzymał się przy figurce Św. Jana Nepomucena. Na Malej Stranie podziwialiśmy Pałac i Ogrody Waldsteina oraz ciekawa ścianę naciekową. Niestety nie udało nam się zobaczyć w pełnej okazałości słynnego Zegara Astronomicznego, bo aktualnie znajduje się w remoncie. Musieliśmy zadowolić się wyświetlaną aplikacją, ale i tak warto było na niego spojrzeć. Podczas pobytu w Pradze mogliśmy również skosztować typowej czeskiej kuchni, niektórzy skusili się na słynne knedliczki czy wyprażany ser.

W drodze powrotnej do Giżycka odwiedziliśmy stolicę najcieplejszego regionu Polski – Wrocław, aby tam pospacerować śladem wrocławskich krasnali. Po wykonaniu obowiązkowych fotografii z wybranymi krasnalami udaliśmy się w drogę powrotną do domu.

Przez wszystkie dni pobytu w Szklarskiej Porębie towarzyszyła nam piękna słoneczna typowo zwrotnikowa pogoda, a deszcz który spadł ostatniego dnia przyniósł ulgę, ale nie popsuł nam humoru. Czas spędzony na wycieczce minął nam szybko, żal było wracać do domu. Być może niektórzy z nas jeszcze kiedyś powrócą w te miejsca i odkryją coś zupełnie nowego.

autor: uczestnicy wycieczki